Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
sąsiad
Gość
|
Wysłany: Pon 15:26, 24 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Kto nie zdejmował żadnego grzejnika w swoim mieszkaniu w czasie prac wykończeniowych, powodując zapowietrzenie i rozregulowanie instalacji, niech się tu wpisuje.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
lutek777
Dołączył: 04 Lis 2013
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:31, 26 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
sąsiad napisał: | Kto nie zdejmował żadnego grzejnika w swoim mieszkaniu w czasie prac wykończeniowych, powodując zapowietrzenie i rozregulowanie instalacji, niech się tu wpisuje. |
sąsiad ciężko by było ulożyć płytki w łazieńce nie zdejmując kaloryfera.
pewnie wielu mieszkańców zdejmowało grzejniki podczas remontów ale myslę, że taki proceder nie ma miejsca tylko i wyłącznie na naszej budowie. Mam poodkręcane grzejn iki na 5 i jest chłodno. Jeszcze jak otworze wywietrzniki przy oknach to już całkiem. Licznik liczy a w tyłek zimno.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lulki
Dołączył: 03 Kwi 2014
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze Skrzydlnej
|
Wysłany: Pią 14:15, 28 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
dokładnie, zdejmowanie grzejników do prac wykończeniowych nie mogło spowodować globalnego zapowietrzenia się instalacji. a jeżeli tak, to znaczy ze sama instalacja jest wykonana nieprawidłowo. Coś jest skopane z tym grzaniem, a zimno dopiero się robi...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bloomberg555
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 18:20, 28 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
szkoda ze ludzie ze spoldzielni nie zagladaja na forum, raz dwa by napisali co tam jest nie tak, ew. do poprawki. a w tej sytuacji beda mieli duzo telefonow do odebrania....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kielek151
Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:19, 29 Lis 2014 Temat postu: |
|
|
Witam,
u mnie w mieszkaniu jeszcze inn bajka - niby grzeje, ale - jak odkręcę na 4 - ciepłe jak cholera, jak wrócę do 3 to stają się zimne - czyli albo grzeje na max albo wcale - wolę raczej mieć chłodniej w mieszkaniu więc zazwyczaj ustawiałem wczesniej na 2 lub 3 - cyz ktoś ma podobny problem??
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ola
Dołączył: 30 Maj 2014
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 11:10, 02 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
u nas również kaloryfery nie są gorące. Właściwie tylko w łazience jest w miarę ok, ale i tu mogłoby być cieplej. Najgorzej w salonie - kaloryfer odkręcony maksymalnie, a jest tzw. "letni". Wprowadziliśmy się w weekend i generalnie dogrzewamy się farelką, a przecież na zewnątrz ledwie poniżej zera temperatura spadła...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasiadka
Gość
|
Wysłany: Wto 11:55, 02 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
OA zawory pod grzejnikami masz całkowicie odkręcone ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Froggy
Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 21:20, 03 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
U nas to samo, w łazience jest najlepiej, nie narzekamy, sypialnia też okej, ale salon porażka. Grzejnik rozkręcony i na gałce i na zaworach i siedzimy pozawijani w koce ;/
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ola
Dołączył: 30 Maj 2014
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 13:30, 04 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Grzejnik w salonie był testowany po montażu i grzał bardzo dobrze, od tego czasu nikt nie kręcił zaworami, więc to chyba nie to...
Wczoraj ze spółdzielni mieli majstrować przy pompie, ale chyba niewiele zdziałali, bo przynajmniej u nas niewiele się zmieniło.
Pozytywem jest fakt, że może mieszkanie po wprowadzeniu się trochę się ogrzało i kategorii "zimne" awansowaliśmy do "chłodne"...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Dołączył: 14 Gru 2014
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:58, 14 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Drodzy sąsiedzi. Wydaje mi się, że przy tych temperaturach jakie mamy na chwile obecną, grzejniki nie będą maksymalnie gorące, bo jest to zwyczajnie niemożliwe. Jeśli temperatura będzie -20 a my dalej będziemy mieli "lekko cieple" grzejniki- wówczas mamy problem. Dodać należy, że wszystkie instalacje, cetralnego ogrzewania są nowe, nie działały nigdy w zimie, będzie to ich pierwsza. Dajmy im szanse, ewentualnie potem naszym "konserwatorom" aby naprawili błedy w instalacjach c.o.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sąsiadka
Gość
|
Wysłany: Śro 19:21, 17 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
A tak w ogóle to widział ktoś ( lub ewentualnie posiada numer) do hydraulika, który ma dyżuruje jako konserwator? Do tej pory zawsze na moje znoszenia reagował p. Paweł ale zbliżają sie święta, zima i do kogo dzwonić ja zdarzy sie jakaś awaria np. w święta albo w nocy- przecież w biurze spółdzielni nikt nie odbierze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 19:28, 17 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
W gablocie przy wejściu na klatke są jakieś numery telefonów wiec sprawdź. Jeżeli nie będzie to dzwon jutro do Spółdzielni niech podadzą.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Bart
Gość
|
Wysłany: Śro 23:34, 07 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Ja mam natomiast problem z caly czas grzejacym grzejnikiem w salonie (takim wysokim do sufitu). Niezaleznie od tego czy jest nastawione na 0 czy na maksa na 5, kaloryfer grzeje tak jak jakby byl ustawiony na maksa (przynajmniej jest tak cieply, ze dlugo na nim reki sie nie utrzyma). Byl pan Pawel ze spoldzielni, cos tam pokrecil ale problem jest nadal. Ma byc zgloszony do wykonawcy instalacj. Co ciekawe okolo 1.5 miesiaca temu ten grzejnik w ogole nie grzal, po interwencji p. Pawla zaczal grzac i to calkiem dobrze, w ogole na niego nie zwracalem uwagi az do teraz nastawilem wczoraj z ciekawosci na 0 na kilka godzin i byl tak samo goracy. Ma ktos jeszcze z sasiadow taki problem? Czy ktos sie orientuje jaki jest koszt GJ energii cieplnej w spoldzielni? dobrze byloby miec swiadomosc jakie moga byc doplaty.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pbed
Dołączył: 05 Lip 2014
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 1:13, 08 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Na początku grudnia coś wyregulowano w budynku A i kaloryfery zaczęły grzać jak należy. Od wczoraj powrót do przeszłości - ledwo ciepła góra grzejnika, dół chłodny, a za oknem wcale nie mały mróz - w efekcie w mieszkaniu jest chłodno. Też tak macie u siebie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
GB
Gość
|
Wysłany: Czw 10:28, 08 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
pbed napisał: | Na początku grudnia coś wyregulowano w budynku A i kaloryfery zaczęły grzać jak należy. Od wczoraj powrót do przeszłości - ledwo ciepła góra grzejnika, dół chłodny, a za oknem wcale nie mały mróz - w efekcie w mieszkaniu jest chłodno. Też tak macie u siebie? |
Tak. Wczoraj to zauważyłam, że kaloryfery znowu ledwo grzeją. Już sami nie wiemy czy kogoś informować ze spółdzielni czy dać na wstrzymanie, jeszcze nie marzniemy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|