Głosna muzyka

mieszkaniec · Gość

Witam, zwracam się z uprzejmą prośbą o ściszanie muzyki, która potrafi grać całe dnie i noce. Niestety basy wprawiają w drżenie inne mieszkania a odgłosy stają się coraz bardziej uciążliwe. Rozumiem, ze ściany nie są na tyle grube aby izolować każdy dźwięk muzyki, krzyki i śpiewy, ale imprezowanie o 3 nad ranem jest utrudniające dla innych mieszkańców. Nie mówiąc o tym, że głośna muzyka a w szczególności dobiegające basy zakłóca także w dzień odpoczynek, czy naukę.

Rozumiem, że wypada być tolerancyjnym w podobnych sytuacjach, ale powinno to działać w dwie strony. Smile

mieszkaniec2 · Gość

Dołączam się do skargi. Mógłbym wskazać dokładnie spod jakiego numeru budynku przy ulicy Liwieckiej 7 dochodziła dzisiaj w nocy głośna muzyka, ale chyba nie o to chodzi... mam nadzieję, że czytający to sąsiad zreflektuje się nad swoim zachowaniem. Zarówno nad rozpoczynaniem imprezy w środku nocy jak i nad tymi basami, które słychać było doskonale nawet w dość dobrym zatyczkach dousznych....

mieszkaniec3 · Gość

I ja się dołączam z wielką prośbą o wyrozumiałość i poszanowanie dla tych, którzy muszą się po takiej nieprzespanej nocy zwlec rano do pracy. A to mieszkanie wyjątkowo regularnie zakłóca nocna ciszę :/

mieszkaniec 4 · Gość

Też dołączam się do apelu o uszanowanie uszu i spokoju sąsiadów. Rozumiem parapetówkę, ale to rzeczywiście regularne imprezy późnonocne. Może miłośnicy imprezowania powinni pomyśleć o jakimś systemie wygłuszeń, jeśli nie potrafią lub nie chcą rezygnować z głośnych zabaw.

bloomberg555

żaden system wygłuszeń nic tu nie da, fizykę możesz trochę oszukać, ale całkowicie jej w konia nie zrobisz

trzeba sie jakoś dogadać w temacie z miłośnikami decybeli i tyle

zreszta - jest jakiś regulamin odnośnie miru domowego
[link widoczny dla zalogowanych]

tylko pytanie jakie są konsekwencje za nieprzestrzeganie

ps. mnie też męczy jak ktoś prowadzi remont w dni powszednie po 18.00....

Froggy · Dołączył: 13 Wrz 2014 Posty: 12 Przeczytał: 0 tematów

bloomberg555

Zgadzam się, remontowe odgłosy w godzinach 19:00 - 20:00 a potem znowu od 7 rano to trochę przesada...

the_s · Dołączył: 06 Cze 2014 Posty: 59 Przeczytał: 0 tematów

Pomimo tego, że ja już jestem po remoncie, więc raczej nie hałasuję - uważam, że trzeba trochę więcej wyrozumiałości przez nadchodzące miesiące (i tak, też "uwielbiam" być budzony przez wiertła - tylko taki urok nowych osiedli). Fajnie jest już mieć wykończone mieszkanie, prawda, i mieszkać, ale nie wszyscy mieli takie szczęście, żeby zakończyć prace w 2014.

A jeśli ktoś pracuje (a przypuszczam, pracują wszyscy), to ograniczenie możliwości pracy nad mieszkaniem do godzin 8-18 jest... dość mocno ograniczające. Mając już mieszkanie, raczej chce się je skończyć jak najszybciej, a nie czekać do weekendów, żeby mieć raptem parę godzin na wywiercenie paru dziur, albo zamontowanie szafy.

A co do muzyki - jeśli kiedykolwiek mi się zdarzy puścić muzykę za głośno (nie wiem, jaką przepuszczalność mają mury, ale ofkoz staram się słuchać cicho po 22) - byłbym wdzięczny po prostu o zapukanie i przekazanie, zamiast skarżyć się na forum, jacy to sąsiedzi są niemyślący. Chyba że sąsiad już dostał osobiście informację, i dalej hałasuje, wtedy pisanie na forum ma większy sens Smile

Anna · Dołączył: 14 Gru 2014 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów

Ja również byłabym za tym, żeby zwracać bezpośrednio uwagę sąsiadowi, który zakłóca ciszę czy to w nocy czy w dzień. Również słucham muzyki i jesli przesadze nie bede zaskoczona, że ktoś moze przyjsc i zwrócić mi uwage,takze nie bójmy się porozumiewać czy rozmawiać, nawet w sytuacjach średnio przyjemnych. Wszystkim nam ma mieszkać się dobrze Smile

Lulki

Ot, zdrowe podejście do sprawy Smile

mieszkaniec5 · Gość

miłośnikom basów uwaga była zwracana wielokrotnie, ale jak widać rezultatów brak. wczoraj znowu ściany na całej klatce drżały...

miłośnik spokoju · Gość

Dziś od rana znów to samo... Chyba ktoś tu nie potrafi mieć sąsiadów i trzeba go nauczyć mieszkania pod jednym dachem z innymi ludźmi, szanując ich spokój.
Imprezy do późna są co najmniej raz w tygodniu. Poza tym napieprzanie basami w różnych porach dnia. Dość! Domówka, jak sama nazwa wskazuje, odbywa się w domu, gdzie nie zakłóca spokoju osób trzecich, a nie w mieszkaniu,gdzie szanowni imprezowicze drą japy na balkonie w środku nocy.
Skoro osobiste zwracanie uwagi nie przynosi skutków, chyba należy zacząć zgłaszać zakłócanie ciszy nocnej odpowiednim organom.

Anna · Dołączył: 14 Gru 2014 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów

Którego bloku i piętra dotyczy problem ?

sasiad · Gość

Liwiecka 7, 3 pietro

Anna · Dołączył: 14 Gru 2014 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów

Skoro sąsiad nie wie co to cisza nocna to może powinien zapłacić kilka mandatów żeby zrozumieć, to chyba nie jest zbyt skomplikowane . Każdy ma nowe mieszkanie, każdy robi parapetówke i każdy powinien umieć sie zachować.

sasiad · Gość

Anna, parapetówkę robi się raz. A nie dwa razy w tygodniu Smile

Niektórzy chyba nie odkryli jeszcze, że w Warszawie są kluby i nie muszą raczyć sąsiadów swoim "wysublimowanym" gustem muzycznym... Skoro prośby nie pomogły, może trzeba rzeczywiście utemperować sąsiadów wizytą mundurowych.

	Forum Forum mieszkańców osiedla Strefa Dębu Strona Główna :: Sprawy wszelakie	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony 1, 2 Następny
Strona 1 z 2