Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
brickoo
Dołączył: 16 Maj 2014
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:44, 27 Sty 2015 Temat postu: ogrodzenie ogródków lokatorskich |
|
|
rozpoczynam nowy wątek, bo temat już się pojawił w kilku miejscach i się zaczyna rozłazić po forum.
rozmawiałam dzisiaj na ten temat w spółdzielni.
żadne płotki nie są przewidziane ze względu na płytkie podłoże i ryzyko uszkodzenia warstw izolacyjnych nad garażem podziemnym.
stanowisko spółdzielni jest takie, że powinniśmy poczekać, aż urosną krzaczki
nie odpowiedziano mi jednoznacznie na pytanie ile tej ziemi właściwie jest, podobno w różnych miejscach różnie. nic głębokiego w ziemię wbić nie można - to oczywiste, niemniej jakieś niskie ogrodzenie, które nie będzie w podłożu głębiej niż te nieszczęsne lampy chyba da się zrobić.
na parterze jest 25 mieszkań, a do tej pory chyba tylko 5 osób zabrało głos w tym temacie, więc chyba każdy zrobi sobie co zechce...
ja osobiście chcę u siebie zamontować siatkę mniej więcej do pasa - tak żeby nie rzucała się w oczy i w miarę możliwości zlała z tymi krzaczkami, a przy okazji grodziła mnie od psów, dzieci goniących za piłką... sąsiedzi już kupili drewniany płotek, nie wiem jak inni, więc być może za późno na ustalanie ewentualnych standardów.
może są chętni na spotkanie w weekend po feriach w celu ustalenia co postawić żeby nie uszkodziło podłoża, było funkcjonalne i jako tako znośne dla wszystkich?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
bloomberg555
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 1:08, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
jestem przeciwny instalowaniu płotków
kupując mieszkanie na parterze wiadome było, że w projekcie nie ma przewidzianego niczego takiego jak płotek
wszyscy ci, którzy mieszkają na piętrach powyżej parteru w swoich aktach notarialnych zrzekli się praw do tych ogródków, co nie oznacza, że można szpecić osiedle płotkami i robić prywatne folwarki
jeśli chcesz mieć swój teren to kupujesz działkę, ogradzasz płotem i masz, albo przed kupnem mieszkania u dewelopera upewniasz się, że takowy płot jest przewidziany w projekcie lub nie ma przeszkód, że można go postawić
jeśli lokatorzy z parterów się uprą, to jedynym rozwiązaniem jest referendum wśród wszystkich właścicieli lokali
ps. z tą izolacją garażu płytko pod powierzchnią gruntu to jak najbardziej prawda - tak się teraz buduje. co prawda nie jest łatwo ją uszkodzić, ale jeśli już się uda, skutki będą raczej dotkliwe dla tego, kto uszkodził, a dojść do winowajcy łatwo.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lulki
Dołączył: 03 Kwi 2014
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze Skrzydlnej
|
Wysłany: Śro 8:49, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
bloomberg555 napisał: | jestem przeciwny instalowaniu płotków
kupując mieszkanie na parterze wiadome było, że w projekcie nie ma przewidzianego niczego takiego jak płotek
wszyscy ci, którzy mieszkają na piętrach powyżej parteru w swoich aktach notarialnych zrzekli się praw do tych ogródków, co nie oznacza, że można szpecić osiedle płotkami i robić prywatne folwarki
jeśli chcesz mieć swój teren to kupujesz działkę, ogradzasz płotem i masz, albo przed kupnem mieszkania u dewelopera upewniasz się, że takowy płot jest przewidziany w projekcie lub nie ma przeszkód, że można go postawić
jeśli lokatorzy z parterów się uprą, to jedynym rozwiązaniem jest referendum wśród wszystkich właścicieli lokali
ps. z tą izolacją garażu płytko pod powierzchnią gruntu to jak najbardziej prawda - tak się teraz buduje. co prawda nie jest łatwo ją uszkodzić, ale jeśli już się uda, skutki będą raczej dotkliwe dla tego, kto uszkodził, a dojść do winowajcy łatwo. |
W którym miejscu aktu notarialnego jest opcja zrzeczenia się praw do ogródka? Mieszkam na parterze i chce takiego płotka. Niewieliego, niewidocznego ale jednak. To, jak teraz wyglada osiedle, nie znaczy ze bedzie zawsze/ Czy w projektach były przewidziane klimatyzatory? Nie, czy przewidziane są dla nich odpływy skroplonej wody gdy beda pracować? Nie. Czy przewidziane były siłowniki z automatycznym blokowanim drzwi w pozycji otwartej? Nie drogi sasiedzie. Dopiero po kilku interwencjach w spółdzielni zostały na takie zmienione bo nie szło wyjść z wózkiem dzieciecym bez obawy o uderzenie skrzydlem drzwi. Czy przewidziano zejscie dla wozkow w strone furtki przy ulicy Beskidzkiej? Nie. I co, to, że ktos nie ma dzieci i nie potrzebuje takiego zjazdu tez było przedmiotem zrzeczenia się praw w akcie notarialnym? Co za cholerna bzdura! Osiedle jest dla ludzi a nie odwrotnie jak pewnie zakładała osoba projektująca je.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Śro 9:24, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Dodatkowe płoty na ogrodzonym osiedlu to przesada. Czemu ma to służyć? Chyba tylko wspomnianym folwarkom. Na Mokotowie starsze panie wydzielają sobie ogródki kolo bloku i sądzą tam kwiatki, czasem marchewkę.... Pozdrawiam i witam wszystkich
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mieszkaniec
Gość
|
Wysłany: Śro 9:51, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Witam, nie było by problemu gdyby krzaki nas zabezpieczaly przed niechcianymi spacerowiczami np.ci z góry tez temu winni bo psy na osiedlu powinny być na smyczy, gdyby spółdzielnia posiadzila nieco większe i gęste krzaki tez by nas to odgrodzilo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lulki
Dołączył: 03 Kwi 2014
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze Skrzydlnej
|
Wysłany: Śro 10:01, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Anonymous napisał: | Dodatkowe płoty na ogrodzonym osiedlu to przesada. Czemu ma to służyć? Chyba tylko wspomnianym folwarkom. Na Mokotowie starsze panie wydzielają sobie ogródki kolo bloku i sądzą tam kwiatki, czasem marchewkę.... Pozdrawiam i witam wszystkich  |
Nie płoty a małe płotki, siatki druciane niewielkiej wysokości. nie parkany metrowych wysokości. Nikt tu marchewki uprawiał nie będzie. Folwarki się z tego nie zrobią, chodzi przede wszystkim o bezpieczeństwo dzieciaków, które w ciepłe dni przy otwartych drzwiach balkonowych pójdą sobie na eksploracje osiedla niepowstrzymane marnymi krzaczkami.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
gość
Gość
|
Wysłany: Śro 10:43, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
ogródki są prywatną własności właścicieli mieszkań na parterze i maja prawo robić sobie z nimi dokładnie tyle co ludzie na balkonach.
są na to akty notarialne, w których zrzekliśmy się roszczenia praw do tych ogródków, czyli również prawa do decydowania o ich zagospodarowaniu.
generalnie byłoby fajniej jakby była tam trawka i kwiaty, ale jak ktoś sobie posadzi marchewkę to jego święte prawo
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lulki
Dołączył: 03 Kwi 2014
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze Skrzydlnej
|
Wysłany: Śro 11:00, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
gość napisał: | ogródki są prywatną własności właścicieli mieszkań na parterze i maja prawo robić sobie z nimi dokładnie tyle co ludzie na balkonach.
są na to akty notarialne, w których zrzekliśmy się roszczenia praw do tych ogródków, czyli również prawa do decydowania o ich zagospodarowaniu.
generalnie byłoby fajniej jakby była tam trawka i kwiaty, ale jak ktoś sobie posadzi marchewkę to jego święte prawo |
Serio? W akcie notarialnym dla mieszkań nieparterowych jest klauzula zrzeczenia się praw do ogródków? Ja w swoim nie miałem informacji o zrzekaniu się praw do balkonów mieszkań będących nad moim
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bloomberg555
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 14:36, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Lulki napisał: | W którym miejscu aktu notarialnego jest opcja zrzeczenia się praw do ogródka? Mieszkam na parterze i chce takiego płotka. Niewieliego, niewidocznego ale jednak. To, jak teraz wyglada osiedle, nie znaczy ze bedzie zawsze/ Czy w projektach były przewidziane klimatyzatory? Nie, czy przewidziane są dla nich odpływy skroplonej wody gdy beda pracować? Nie. Czy przewidziane były siłowniki z automatycznym blokowanim drzwi w pozycji otwartej? Nie drogi sasiedzie. Dopiero po kilku interwencjach w spółdzielni zostały na takie zmienione bo nie szło wyjść z wózkiem dzieciecym bez obawy o uderzenie skrzydlem drzwi. Czy przewidziano zejscie dla wozkow w strone furtki przy ulicy Beskidzkiej? Nie. I co, to, że ktos nie ma dzieci i nie potrzebuje takiego zjazdu tez było przedmiotem zrzeczenia się praw w akcie notarialnym? Co za cholerna bzdura! Osiedle jest dla ludzi a nie odwrotnie jak pewnie zakładała osoba projektująca je. |
1. jest taki zapis, ale, że masz mieszkanie na parterze - to siłą rzeczy nie został on uwzględniony w Twoim akcie.
2. klima była przewidziana, spółdzielnia pozwala ja instalować poniżej linii balustrady balkonów z odpływem skroplin do kanalizacji wewnątrz mieszkania. Osoby, które zainstalowały klimę niezgodnie z tym postanowieniem, mają ją przebudować podobno.
3. osiedle jest dla ludzi, zgoda, a z uwagi na to, że mamy demokrację z jej wszystkimi zaletami i wadami, to jednak większość podejrzewam nie będzie chciała żadnych płotków, łańcuszków, zasieków, i innych takich. Jest projekt, sa krzaczki, będzie dobrze. Podlewajcie to ładnie to urosną
Generalnie niewiele mnie obchodzi czy te płotki będą czy nie. Zwracam tylko uwagę na to, że pomysł jest odgórnie forsowany jako dobry, a każdy, kto jest przeciw, to od razu wróg publiczny.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sąsiad
Gość
|
Wysłany: Śro 15:38, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Płotki mogą być estetyczne i jednakowe dla wszystkich albo wcale. Samowolne montowanie płotków i tym samym dokonywanie zmian architektury obiektu, powinno być traktowana jako samowola budowlana ze wszystkimi konsekwencjami. Jak komuś przeszkadza pies, to powinien przypomnieć właścicielowi, że jest obowiązek wyprowadzania psów na smyczy. Jeśli rozmowa nie pomoże, należy wezwać Policję i za wyprowadzanie psa bez smyczy jest mandat. Wynika to z wielu powodów, których nie będę tu wymieniał. Nie chodzi tylko o bieganie po ogródkach. Tak to należy załatwić, a nie zmieniać samowolnie architekturę.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lulki
Dołączył: 03 Kwi 2014
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze Skrzydlnej
|
Wysłany: Śro 16:10, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
sąsiad napisał: | Płotki mogą być estetyczne i jednakowe dla wszystkich albo wcale. Samowolne montowanie płotków i tym samym dokonywanie zmian architektury obiektu, powinno być traktowana jako samowola budowlana ze wszystkimi konsekwencjami. Jak komuś przeszkadza pies, to powinien przypomnieć właścicielowi, że jest obowiązek wyprowadzania psów na smyczy. Jeśli rozmowa nie pomoże, należy wezwać Policję i za wyprowadzanie psa bez smyczy jest mandat. Wynika to z wielu powodów, których nie będę tu wymieniał. Nie chodzi tylko o bieganie po ogródkach. Tak to należy załatwić, a nie zmieniać samowolnie architekturę. |
Taki właśnie jest zamysł stawiania płotków, żeby były ujednolicone.
Co do wyprowadzania psów na smyczy - gwoli ścisłości - - nie ma w prawie Polskim dokładnej regulacji takiej sytuacji. Są przepisy pośrednie, mówiące o obowiązku właściciela zachowania nakazanych lub zwykłych środków ostrożności. Wezwanie Policji do psa, który na niej nie jest i chadza wolno po osiedlu skończy się najwyżej pouczeniem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anna
Dołączył: 14 Gru 2014
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 20:46, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
gość napisał: | Propozycja ogrodzenia - 1,5m wysokość takie ażurowe metalowe jak ogrodzenie całego osiedla żeby nawiązywało ale nie rzucalo zamocno w oczy.nikt nie przejdzie ale przezroczyste. |
Mnie bardzo podoba się ten pomysł: ażurowe ogrodzenie nie rzuca sie w oczy, nie tworzy wizualnych kołchozów, na pewno są jakieś nieinwazyjne, płytkie mocowania, żeby nie uszkodzić płyty garażowej.
Sąsiedzi "balkonowi" bardzo szanujemy wasze zdanie, ale proszę zauważyć, że my "parterowicze" nie narzucamy wam jak ma wyglądać wasz balkon (czy stoi na nim piękny mebel wypoczynkowy czy jakieś stare graty, drabiny, materiały po remoncie itp).
Mieszkanie na osiedlu, jakimkolwiek cechuje sie tym, że trzeba się szanować i spróbować dogadać, ale przede wszystkim- nie szkodzić
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Marylin
Gość
|
Wysłany: Śro 22:10, 28 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Oczom nie wierzę, ile w ludziach bezsensownej podłości. Równie dobrze można powiedzieć- chcesz mieć otoczenie takie jakie tylko tobie odpowiada (nie zmieniane przez innych)? Trzeba było sobie kupić działkę i postawić dom!!
A ogrodzenie chcę mieć po to żeby moje dziecko i mój pies mogli korzystać z ogródka. Właśnie po to kupiłam mieszkanie na parterze! A nie po to żeby hodować trawę dla jakiegoś ludzika piętro wyżej.
I fajnie by było dojść do porozumienia żeby było jednolicie ale jeśli się nie da...to nie zamierzam pytać o zdanie osób, których problem nie dotyczy....pozwij mnie wtedy za samowolkę milutki sąsiedzie
PS Dzięki Ci Panie za normalnych i nie małostkowych sąsiadów wokół mnie...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lulki
Dołączył: 03 Kwi 2014
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze Skrzydlnej
|
Wysłany: Czw 8:55, 29 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
Marylin napisał: | Oczom nie wierzę, ile w ludziach bezsensownej podłości. Równie dobrze można powiedzieć- chcesz mieć otoczenie takie jakie tylko tobie odpowiada (nie zmieniane przez innych)? Trzeba było sobie kupić działkę i postawić dom!!
A ogrodzenie chcę mieć po to żeby moje dziecko i mój pies mogli korzystać z ogródka. Właśnie po to kupiłam mieszkanie na parterze! A nie po to żeby hodować trawę dla jakiegoś ludzika piętro wyżej.
I fajnie by było dojść do porozumienia żeby było jednolicie ale jeśli się nie da...to nie zamierzam pytać o zdanie osób, których problem nie dotyczy....pozwij mnie wtedy za samowolkę milutki sąsiedzie
PS Dzięki Ci Panie za normalnych i nie małostkowych sąsiadów wokół mnie... |
Chwała Ci ) Lepiej bym tego nie ujął
Parterowicz też.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
sąsiad
Gość
|
Wysłany: Pią 16:10, 30 Sty 2015 Temat postu: |
|
|
1. Za samowolę budowlaną nie trzeba nikogo pozywać. W takich sprawach działania są podejmowane z urzędu.
2. Proszę mnie źle nie odbierać. Chodzi o to, że kupiliśmy mieszkania w określonym założeniu architektonicznym, w budynku wielorodzinnym, a nie w kołchozie. Czy ktoś kupując mieszkanie miał w projekcie, albo w umowie zapewniony na parterze półtorametrowy płot? Przecież każdy wiedział co kupuje. Porada kierowana do mnie, odnośnie kupienia sobie domku na wsi zamiast mieszkania, powinna dotyczyć osób zamierzających stawiać płoty na tym osiedlu, a nie mnie.
3. Zapraszam wszystkich do refleksji. Niech każdy zamknie oczy i przez chwilę wyobrazi sobie różnego rodzaju płoty na tym zamkniętym osiedlu. KOSZMAR. Postawienie płotów, spowoduje, że wartość estetyczna a tym samym wartość wszystkich mieszkań na tym osiedlu spadnie. Kupowałem mieszkanie z określeniem architektury tego osiedla w projekcie. Tam nie było płotów wewnątrz osiedla...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|