Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bloomberg555
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 14:55, 18 Lut 2016 Temat postu: PATRZ KOGO WPUSZCZASZ NA OSIEDLE |
|
|
Moi Drodzy,
krótko, bo i temat prosty:
Wchodzisz na osiedle, bramka / brama jest otwarta - PATRZ kogo wpuszczasz. Nie znasz? Nie wpuszczaj.
Powiedz grzecznie, że dbasz o bezpieczeństwo i jak jest od nas - niech użyje pastylki albo wpisze kod - a jak idzie do kogoś, to niech zadzwoni domofonem.
Co o tym sądzicie?
Napisałem przez własne doświadczenia i refleksje z tym związane. Zarówno do mnie ktoś przyszedł i był od razu pod drzwiami, a i mi zdarzyło się kogoś nieznajomego wpuścić bo akurat szedł za mną.
ps. wiem, że jak ktoś chce wejść to i tak wejdzie. ale tu liczy się czas. złodziej na włam ma go niewiele, a dzięki kilku utrudnieniom (furtka na osiedle, drzwi na klatkę, drzwi wejściowe/balkonowe) może być skutecznie zniechęcony. dodatkowo, każda podejrzana akcja widoczna jest na kamerze (skok przez płot, forsowanie zamka), a tak - wchodzi bezproblemowo jak widły w nie powiem co i portier nie ma powodu się niepokoić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zbyszek 706
Dołączył: 25 Lip 2015
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 11:43, 01 Mar 2016 Temat postu: Drzwi też zamykamy |
|
|
Święte słowa. Też mnie to niepokoi.
Zdarza sie dość często,że otwarte są drzwi do budynku. Rozumiem przeprowadzki, remonty, ale to mamy już za sobą. Jest jeszcze zima i mimo to ktoś zbyt zamaszyście otwiera i pozostawia zablokowane otwarte drzwi główne do bloku, a może to robi celowo?!. Tylko po co? Mieszkam na parterze i czuję czasem wdzierające się zimno z korytarza i pewne niebezpieczeństwo.
Dziękuję tym, którzy są również na to uczuleni.
Z.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marekkkk
Gość
|
Wysłany: Śro 0:29, 02 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Swego czasu nasi ochroniarze bardzo dbali i uważali na to, kto wchodzi na teren osiedla. Nie raz wychodząc z psem byłem świadkiem jak np Pani Ula zamykała komuś (nie lokatorowi którego znała z widzenia) furtkę przed nosem mówiąc gościom: proszę zadzwonić do lokatora. To była świetna postawa. Nasi ochroniarze nas znali itd. Teraz trochę się pozmieniało. Jest nowa ekipa na ochronie ,która troche mnie niepokoi... nowa Pani na ochronie nie jest kompletnie zaangażowana, nie jednokrotnie widzę jak zwyczajnie śpi na krześle w dyżurce ( a jest godzina 21!!!!!) Rozumiem wszystko. Wiek, zmęczenie, długie godziny pracy. Ale ! My płacimy za ochronę a nie za osobę. Halo! Rozumiem też, że trudno się wdrożyć po kimś i poznać wszystkich mieszkających. Ale jesli nie wychodzi się na obchody, to jakim cudem poznać mieszkańców ? Znów powołam przykład Pani Uli- 0na była wszędzie, przy wejsciuu, na patio, w garażu, wiedziała co się dzieje.... Teraz został nam tylko Pan Wiesław ze starego składu, choć nowy Pan z ochrony zauważam, że róznież się stara.... poznać nas, mówić po imieniu i reaguje gdy ktos wychodzi lub wychodzi z osiedla.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 12:32, 18 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się! Nowa Pani z ochrony absolutnie nie wystawia nosa poza dyżurkę. Nawet nie wiem dokładnie jak wygląda bo zawsze siedzi i czyta kolorowe gazety. Nawet nie spojrzy kto wchodzi.....trzeba chyba coś zadziałać bo tak być nie może. Pani Ula chyba wróciła bo ją raz widziałam. No i oczywiście najbardziej brak Pana Adama
|
|
Powrót do góry |
|
|
Froggy
Dołączył: 13 Wrz 2014
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 16:38, 18 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
Niestety macie rację, nawet już uniformów nie noszą. Może się czepiam, ale za pierwszym razem jak Nową Panią zobaczyłam to nie wiedziałam nawet że jest z ochrony.
Jednak jak mają te swoje uniformy ochroniarskie to ktoś obcy się dwa razy zastanowi zanim się połasi na rowery czy wózki bo widzi że ktoś tego pilnuje...
A tak to sobie wyglądają jakby na osiedlu mieszkali, już nie wspominając o tym że w ogóle z dyżurki nie wychodzą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megas
Dołączył: 11 Paź 2013
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 13:42, 19 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
To zwracajmy uwagę "śpiochom" na recepcji. Jak nie pomoże zwracanie im uwagi, to po prostu trzeba będzie to zgłosić, że ta i ta osoba nie wypełnia należycie swoich obowiązków, za które płacimy i mamy prawo od nich tego wymagać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Megas
Dołączył: 11 Paź 2013
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:24, 14 Lis 2016 Temat postu: |
|
|
Zamieszczam poniżej link dot. tematu:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
bloomberg555
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 14:03, 25 Paź 2018 Temat postu: |
|
|
LUDZIE, K-U-R-W-A!
Na osiedle wchodzi każdy, kto chce. Pod drzwi, które chce.
Stoję, patrzę, wchodzi każdy, wpuszcza każdy.
Serio myślicie, ze kilka kamer i babcia/dziadek w ciepłej portierni Was obroni?
Bedziecie ogladali na kamerach jak Wam telewizor wynoszą czy innego makbóka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
justyna
Dołączył: 29 Kwi 2014
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 23:40, 09 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
A co proponujesz? Zamykać drzwi osobie wchodzącej za tobą przed nosem?
Jak złodziej będzie chciał wejść to i tak wejdzie i to niekoniecznie główna furtką.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bloomberg555
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 22:55, 10 Lis 2018 Temat postu: |
|
|
jest pare osob, które nie wpuszczają jak leci
mnie też ktoś raz zatrzymał, ze musiałem sie pofatygować i wklepać kod
nie wiem co zrobić, pewnie nie da się nic.
po pierwszym solidnym włamaniu pewnie się szlachta obudzi.
Ostatnio zmieniony przez bloomberg555 dnia Sob 22:56, 10 Lis 2018, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|