Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bloomberg555
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 10:10, 08 Sie 2018 Temat postu: Portiernia na osiedlu |
|
|
co sądzicie o funkcjonowaniu naszej portierni? kosztuje sporo kasy, a z funkcjonalności to chyba przede wszystkim lokalny punkt zostawiania paczek
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Lulki
Dołączył: 03 Kwi 2014
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze Skrzydlnej
|
Wysłany: Śro 13:53, 08 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Nie mogę się z tym zgodzić. Paczki są dla mieszkańców i tylko z dobrej woli tak działa ta dystrybucja. Równie dobrze mogą nie przyjmować żadnych przesyłek jak adresatów nie ma - ile się wtedy wrzawy podniesie... Może i kosztuje ale moim zdaniem spełnia swoją rolę. A jeżeli nie - to jaki pomysł jest na funkcjonowanie bez niej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bloomberg555
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 14:40, 08 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
a jaką rolę spełniają? dlaczego są tacy potrzebni?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lulki
Dołączył: 03 Kwi 2014
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze Skrzydlnej
|
Wysłany: Śro 15:07, 08 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Byłem pierwszy z zadanym pytaniem do Twojej wypowiedzi: jaki masz pomysł na funkcjonowanie bez portierni?
bloomberg555 napisał: | a jaką rolę spełniają? dlaczego są tacy potrzebni? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
bloomberg555
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 15:10, 08 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
no właśnie zapytałem, bo może nie dostrzegam roli...
z mojej perspektywy to wyglada tak, że jedynym pożytkiem jest możliwość odbierania paczek
poza tym same minusy, z jednym na czele: trzeba płacić ok 75 zł
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marmic87
Dołączył: 11 Lut 2015
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 14:20, 11 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Ja roli innej niż odbiór paczek niestety też nie dostrzegam, ale chyba właśnie tym różni się portiernia od ochrony...
Odnośnie zaś propozycji rezygnacji, to ten temat już się kiedyś, o ile się nie mylę, pojawił. Odpowiedź ze strony Spółdzielni była jasna, że nie ma co o tym nawet marzyć Osiedle wybudowano jako osiedle z portiernią. Myślę, że jedynym sposobem na podjęcie takiej decyzji, byłoby głosowanie, ale po wcześniejszym utworzeniu wspólnoty i rezygnacji z zarządu przez spółdzielnię, a na to chyba nie ma co liczyć....
Swoją drogą, tak sobie pomyślałam ostatnio, że na forum zagląda chyba coraz mniej osób, a co jakiś czas pojawiają się kwestie, które wymagałyby jakiejś minimalnej dyskusji na forum lokalnym. Zebranie coroczne spółdzielni tym forum nie ma szans być, bo jest za rzadko a dodatkowo, po wyczerpaniu porządku obrad, to chyba niewielu mieszkańców by tam wysiedziało do końca
Nie mamy wspólnoty, więc nie ma i jej zebrań. Ale może warto pomyśleć o takich quasi zebraniach wspólnoty raz na kwartał np.?
|
|
Powrót do góry |
|
|
mariusz
Dołączył: 12 Sty 2015
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:27, 13 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
portiernia to nie ochrona, ale może potencjalni zainteresowani o tym nie wiedzą faktem jest, że przez 4 lata nie było "zdarzeń" na osiedlu... Na pewno jej funkcjonowanie ma też wpływ na ceny nieruchomości (gdyby ktoś chciał sprzedać).
Moim zdaniem oszczędności można szukać w innych miejscach, np. czyszczenie garażu (i tak teraz rzadsze niż kiedyś) i wspomniane w innym wątku utrzymanie zieleni - faktem jest, że nie wygląda jakby ktoś zajmował się nią codziennie. Oczywiście nie będą to kwoty jak przy portierni, ale zawsze...
Przypomnę też o temacie kiedyś poruszanym, mianowicie windach - gdy liczba osób zgłoszonych do spółdzielni będzie odpowiadać faktycznej liczbie mieszkańców, koszt windy w opłatach też spadnie (dla tych co dziś płacą tyle, ile powinni, dla tych co nie płacą rzecz jasna wzrośnie...).
|
|
Powrót do góry |
|
|
bloomberg555
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 10:39, 16 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
Dalej nie rozumiem jaka jest funkcja tej portierni poza odbieraniem paczek. Czy ktoś może mi podpowiedzieć po co oni są?
|
|
Powrót do góry |
|
|
brickoo
Dołączył: 16 Maj 2014
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 15:25, 16 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
witam,
poruszyłam ten temat dawno temu na forum (wątek z lipca 2014) bo od początku byłam przeciwna portierni, a gdy kupowałam mieszkanie powiedziano mi w spółdzielni, że sprawa jest otwarta i będzie głosowanie...
później okazało się, że wszyscy chcą portiernię, co też wynikało z komentarzy w wątku.
ja się zgadzam, że rola portierni ogranicza się do odbioru paczek i jest to wygodna usługa, aczkolwiek kosztowna. Ja nie widzę sensu utrzymywania portierni bo furtkę sobie sama otwieram, a zamyka się automatycznie. Problemy może zgłosić do spółdzielni każdy mieszkaniec, co zresztą niektórzy robią, portier nie jest do tego potrzebny.
incydent to akurat był na samym początku - była kilkakrotna próba (w ciągu jednego wieczora) włamania się do mieszkania na parterze w bud 9 i jak rozumiem, lokatorka szybko mieszkanie sprzedała bo nie czuła się tu bezpiecznie.
przesyłam link do tego, co otrzymałam odnośnie portiera ze spółdzielni
[link widoczny dla zalogowanych]
chyba nie ma co wałkować tematu, ludzie chcą portiernie i już
|
|
Powrót do góry |
|
|
bloomberg555
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 9:14, 17 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
odpowiedzialność po ich stronie = ZERO
robota idealna
tylko siedzieć i nic nie robić
moim zdaniem szkoda kasy....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lulki
Dołączył: 03 Kwi 2014
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze Skrzydlnej
|
Wysłany: Pią 14:53, 17 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
OK, jak nic nie robią i wszytko możemy my robić to myślę że warto zaproponować zamianę na chwile i tam posiedzieć nic nie robiąc
Takie na szybko przypadki, których ogarnięcie w poniedziałkowy poranek o siódmej rano nie stanowiło by przecież żadnego problemu:
- po raz kolejny zepsuta brama wjazdowa - kto zgłaszał do serwisu? spieszący się do pracy mieszkaniec- zapewne tak.
- jak wywaliło wodę z kotłowni , które sa na dachach budynków to mieszkańcy bili się kto zawiadomi odpowiedni służby, a woda lała się po klatkach i szybach gdzie są skrzynki elektryczne. Pewnie po przyjściu z pracy, po tym jak lało by się osiem godzin ktoś na spokojnie miałby czas się tym zająć
- często włączające się czujki nadmiaru spalin w garażu. Po pewnym czasie , przy braku dezaktywacji czujki sygnał idzie na straż pożarną. Trzeba iść na dół, sprawdzić i wyłączyć alarm. Ale w sumie my to możemy zrobić sami a jak przyjedzie straż to zapłacimy za nieuzasadnione wezwanie.
To co przypomniało mi się na szybko. W sumie jak czytam co napisałem - faktycznie. Paczki im najlepiej wychodzą. A, i jeszcze dzieciak który sprawdzał rowery - czy aby jakiś nie ma przypięcia i na chwilę chciał sobie pojeździć tylko.. tyle, że to nie był jego sprzęt - dostał kopa od portiera ale każdy by tak zrobił bo siedzi i obserwuje stojaki rowerowe. Myślę, ze zanim się zacznie ferować wyroki o nieróbstwo - warto posadzić cztery litery na ich miejscu i (nie)zajmować się tym czym oni się (nie)zajmują.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bloomberg555
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:56, 17 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
obstawiam, że łączny koszt tych incydentów jest znacznie mniejszy niż roczne utrzymanie portierni...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lulki
Dołączył: 03 Kwi 2014
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze Skrzydlnej
|
Wysłany: Pią 15:29, 17 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
bloomberg555 napisał: | obstawiam, że łączny koszt tych incydentów jest znacznie mniejszy niż roczne utrzymanie portierni... | t
Skoro tak dobrze szacujesz... Dlatego że była iinterwencja pseudoochroniarzy to koszty były mniejsze niż jak piszesz ich utrzymanie. Policz z czym wiązało by się odnawianie zalanej instalacji elektrycznej wind, klatek schodowych gdyby ta woda lala się dłużej uszkadzając więcej. Tak się czepilem tego przykładu akurat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bloomberg555
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 15:36, 17 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
to portier zauważył, że się leje, czy też mieszkaniec i powiadomił portiernię?
zamiast iść na portiernię, mógł przecież zadzwonić do spółdzielni... czyli wykonać tą samą czynność co portier
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lulki
Dołączył: 03 Kwi 2014
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze Skrzydlnej
|
Wysłany: Pią 15:49, 17 Sie 2018 Temat postu: |
|
|
bloomberg555 napisał: | to portier zauważył, że się leje, czy też mieszkaniec i powiadomił portiernię?
zamiast iść na portiernię, mógł przecież zadzwonić do spółdzielni... czyli wykonać tą samą czynność co portier |
Ironizowalem, że mieszkaniec. Jakby nawet- to pierwsze co zrobił to poleci na portiernię bo nie ma czasu i od tego jest ta osoba tam.
O siódmej rano do spółdzielni- proszę Cię. I co, prezes przyjedzie i przejmie problem?
A klucze do kotłowni każdy z nas ma a serwisant będzie odbierał telefon od każdego mieszkańca osiedla że zgłoszeniami awarii ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|