Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ryba
Dołączył: 22 Kwi 2015
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 16:28, 15 Cze 2015 Temat postu: Skapująca woda rozpryskuje się o balustradę. |
|
|
Napisałem maila na [link widoczny dla zalogowanych] w sprawie zamoczonego balkonu podczas deszczu.
Witam,
Po rozmowie z Panem Pawłem chciałbym zgłosić problem występujący podczas deszczu.
Mianowicie woda skapuje na balustrady i rozpryskuje się na cały balkon.
I co z tego , że mamy bardzo duże i fajne balkony jak podczas deszczu są one całe mokre i wszystko co się na nich znajduje.
Projektant budynku nie do końca przewidział tą sytuację
Mam ogromną prośbę i pytanie czy jest szansa na jakieś naprawienie tego?
Dorobienie czegoś co nie zepsuje estetyki budynku a wyeliminuje tą sytuację?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
sąsiad
Gość
|
Wysłany: Wto 8:25, 16 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Kwestia przyzwyczajenia na poprzednim balkonie w Wilanowie tez tak miałem. To urok nowoczesnych osiedli.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zdziwiony
Gość
|
Wysłany: Wto 21:46, 16 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
A to Ty chcesz mieć suchy balkon podczas deszczu..????
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bes
Gość
|
Wysłany: Śro 13:07, 17 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
To nie do końca kwestia suchości balkonu, bo nigdy nie będzie na balkonie sucho, bo deszcz zacina.
Po prostu gdyby woda spływała w linii balkonu, za barierkami, to by nie było takiego problemu, gdy spływa przed barierką, i ląduje na barierce piętro niżej. Wtedy nie dość, że bryzga dodatkowo wodą wszędzie, to jeszcze syfi przezroczyste szyby w barierkach (na których widać każdy brud).
To było zwłaszcza widoczne w końcówce zimy - roztapiający się śnieg i lód zlatywał na barierki (z wielkim hukiem, jakby ktoś stał przy barierce, to by oberwał), i cały balkon był pokryty porozbijaną śnieżno-lodową breją.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
A
Gość
|
Wysłany: Pią 22:14, 07 Sie 2015 Temat postu: Mokry balkon |
|
|
Doskonale znam ten problem. Balkony - super, dlugie i szerokie, ale rzeczywiscie- co z tego, skoro cale mokre. Wystarczylyby malenkie daszki przymontowane do sufitu. Rowniez rozmawialam z Panem Pawlem, ale uslyszalam odpowiedz, ze tak to zaprojektowala pani projektantka. Oczywiscie specjalistka nieomylna. Totalnie bez sensu, a duzo latwoej byloby utrzymac czystosc.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|