Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fafik
Gość
|
Wysłany: Pią 9:52, 29 Kwi 2016 Temat postu: Zieleń na osiedlu |
|
|
Co sądzicie, żeby zamiast obecnej zieleni na osiedlu na środku, która uschła posadzić coś wielorocznego: krzewy, róże itp.
Krzewy na terenie osiedla pięknie rosną i nie wymagają wiele pracy, nie trzeba co roku kupować nowych, pięknie kwitnie też posadzone przez sąsiada przy Liwieckiej 11 drzewko różowe (nie wiem co to za gatunek).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 22:36, 29 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
ja proponuję zasiać trawę jakoś to co jest nie powala mnie na kolana i uważam ,że to wyrzucanie pieniążków w błoto.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bloomberg555
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 0:03, 04 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
nie znam się na zieleni i architekturze krajobrazu
podążałbym chętnie zaleceniom architekta, który projektował teren osiedla
nasz dizajn wyróżnia się na plus w okolicy, nie rozwalmy tego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lulki
Dołączył: 03 Kwi 2014
Posty: 192
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ze Skrzydlnej
|
Wysłany: Śro 11:29, 04 Maj 2016 Temat postu: |
|
|
Nasza "dizajnerska" zieleń jeszcze się chyba nie obudziła z zimowego letargu... Osobiście nie trafia do mnie ten typ i zamysł posadzenia roślin. Kupę przy nich roboty, jak to widać było w zeszłym roku, a efekt nie dorasta nakładom pracy. Dąb się dopiero obudził to zdechłe, trawiaste kopce może też się wezmą do życia...
|
|
Powrót do góry |
|
|
bloomberg555
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 23:33, 06 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
oni nawet pielić nie potrafią, wyrywają roślinki wybiórczo, a obok za chwilę wyrastają kolejne chwasty, zupełna amatorka.
obecnie mamy środek sezonu a zieleń na terenie osiedla to jakiś śmiech na sali
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sąsiad
Gość
|
Wysłany: Czw 9:19, 07 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Szkoda, ze to wszystko za nasze pieniądze!!!!. Zielony teren to pobojowisko , Panie sprzatajace to raczej brudza niż sprzątaja,a racze jesna starsza. Jak sie koło nich przechodzi to woda i scierki tak śmierdzą,ze zatykam nos. Jakoś na początku miałem wrażenie, ze o wszystko dbają teraz jest olewka. Co sie stało z tym starym ogrodnikiem z zeszlego roku????byl bardzo solidny jakos utrzymał wszystko w porzadku i Panie sprzątaczki tez inne bo jakoś nie bylo takiego syfu. Co jest grane?????
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fafik
Gość
|
Wysłany: Czw 9:52, 07 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o zieleń to posadzone krzewy na zewnątrz osiedla to fajny pomysł, wymienili tez uschłe sosenki w donicach ale na tym koniec. A co z zielenią na dziedzińcu gdzie miejscami została goła ziemia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L7
Dołączył: 16 Mar 2015
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zerodwadwa
|
Wysłany: Czw 10:25, 07 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. W zeszłym roku było ładnie, wszystko zadbane, trawniki codziennie podlane, regularnie koszone. A teraz syf, kiła i mogiła. Niedługo będziemy mieli iście księżycowy krajobraz. Wyrwali roślinki, które zdechły, a w ich miejsce wyrosły nieregularnie wyrywane chwasty.
Zjeżdżalnia i domek były wątpliwej jakości i przeznaczone raczej były do prywatnych ogródków, a nie miejsc ogólnodostępnych, gdzie użytkowane są dużo bardziej intensywnie, ale były. A teraz nie ma. Zaginęły w akcji.
Furtka od Beskidzkiej regularnie się nie zatrzaskuje z powodu źle ustawionego domykacza.
Od strony Liwieckiej akurat nie odgradzałbym trawnika żywopłotem, tylko spożytkował ten budżet na postawienie i opróżnianie dwóch śmietników. Ale skoro większości się podoba, to się zamykam i nic nie mówię. Żyjemy we wspólnocie i liczy się zdanie większości.
W temacie czystości na klatkach... Wiele już było narzekań i ciągle bez zmian. Zdarzało mi się nawet dzwonić do firmy sprzątającej, ale też nie przynosiło to poprawy.
Może warto by było zmienić firmę, która zajmuje się klatkami i zielenią na naszym osiedlu? Bo obecna najwyraźniej sobie nie radzi...
Pamiętacie jak było na początku? Jak była taka młoda blondynka od sprzątania i młody, szczupły gość od zieleni? Tacy bardzo grzeczni i sympatyczni. Można było narzekać, że sporo czasu spędzają flirtując, ale w porównaniu z sytuacją obecną, było perfekcyjnie czysto, a zieleń była zadbana.
Ostatnio zmieniony przez Michał L7 dnia Czw 10:28, 07 Lip 2016, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 17:44, 07 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Mam propozycje. Piszmy maile do spoldzielni odnosnie sprzatania i zieleni moze cos wskoramy. Mam wrazenie za jak dzwonie to mnie olewaja. Smietniki przed, to dobry pomysl.
|
|
Powrót do góry |
|
|
brickoo
Dołączył: 16 Maj 2014
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 21:37, 07 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Pytałam pani Uli co się stało z panem, który zajmował się u nas zielenią w zeszłym roku i podobno zrezygnował z pracy w firmie, którą zatrudnia spółdzielnia. Zresztą był u nas kilka tygodni temu obejrzeć pobojowisko, bo doszły go słuchy, że zieleń szlag trafił. Jak z nim rozmawiałam, to strasznie ubolewał nad czasem jaki spędził na kolanach pieląc kwiatki, bo teraz jedno wielkie chwastowisko...
Od Liwieckiej krzaczki to dobre rozwiązanie, bo mieszkańcy i naszego i okolicznych bloków robili sobie z trawnika psią toaletę. Jak się Państwo rozejrzą, to na Liwieckiej był to jedyny skrawek zieleni na dłuższym odcinku.
Podobnie zanika trawnik przed trzecią klatką w budynku A, na co zwracał już w zeszłym roku ogrodnik. Te żółte plamy, to przesikana trawa.
Tam gdzie została goła ziemie maja posadzić coś nowego. Podobno Pan, który się tym teraz zajmuje zna się na rzeczy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sąsiad
Gość
|
Wysłany: Pią 10:02, 08 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Jak widać sądzą 2 miesiące. Trawa rzadko koszona, chwastów pełno żal na to patrzę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 19:33, 08 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Sąsiad napisał: | Szkoda, ze to wszystko za nasze pieniądze!!!!. Zielony teren to pobojowisko
|
za całkiem niezłe zresztą. Wg informacji na walnym zebraniu na nasze osiedle w tym roku z funduszu remontowego ma być przeznaczone 35tyś PLN na zieleń (remontów nie liczą bo budynek jeszcze na rękojmi).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sąsiad
Gość
|
Wysłany: Sob 16:46, 09 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Moze trzeba uzyskać plan zagospodarowania tych pieniędzy i w jaki czasie maja byc wykonywanie pracę. Wracając do firmy sprzarajacej jest do wymiany. Ja wyjeżdżam teraz na dłużej na wakacje może jest osoba, ktora by sie podjęła podejścia do spółdzielni?????
|
|
Powrót do góry |
|
|
mariusz
Dołączył: 12 Sty 2015
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:30, 12 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
Jeśli oczekujemy realnych działań od spółdzielni, to pisanie o tym na forum nie jest najlepszym rozwiązaniem. Jeśli nie ma skarg, z ich perspektywy klient jest zadowolony...
A w pełni się zgadzam, że z zielenią dali ciała - zresztą w ostatnich dniach to już nie widzę, żeby ktoś przy niej cokolwiek robił... Może trzeba się zacząć bać o dąb
|
|
Powrót do góry |
|
|
bloomberg555
Administrator
Dołączył: 22 Lip 2012
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 0:26, 14 Lip 2016 Temat postu: |
|
|
to fakt, pisanie na forum nie pomaga, ale pokazuje jakiś trend - co ogólnie myślimy w danym temacie ( z różnych punktów widzenia )
jak ktoś będzie przy okazji w spółdzielni to może temat poruszyć i powołać się na forum, że nie jest osamotniony w temacie
zresztą - co tu się powoływać, jaka zieleń jest, każdy widzi
ludzie w spółdzielni raczeni nie są zbyt ogarnięci, słabo odpowiadają na maile, wiec pewnie wejście raz w miesiącu na forum to byłaby wyższa szkoła jazdy, materiał na tygodniowe szkolenie z warsztatami praktycznymi
|
|
Powrót do góry |
|
|
|